Nie jesteś zalogowany na forum.
Offline
nie słyszałam, nie spotkałam, nie widziałam nigdy nigdzie żadnej osoby z OCD, której pomógł(by) psychiatra czy, tym bardziej, leki, czy może lepiej "prochy", bo w odniesieniu do psychotropów to raczej przesadą jest nazywanie ich lekami <- można sobie coś wkręcić sugerując się nazwą można się pomylić, z drugiej strony o efekcie placebo pisać nie trzeba, chociaż można byłoby tak czysto pozytywnie - doceniając tą naiwność, sugestywność być może (tak na marginesie, choć to forum o OCD więc może powinnam rozwinąć, się nie "marginesować" tylko, że nie bardzo mogę/lubię/potrafię/chcę - ATAKUJĄ mnie słowa, których MUSZĘ używać mówiąc lub pisząc, powtarzam słowa, jakieś zwroty, wiem) tylko po co wkręcać sobie skuteczność nieskutecznych psychotropów - jeśli już musimy lub MOŻEMY (bo to właściwie umiejętność - ogólnie in plus) coś sobie wkręcać, okłamywać się, coś sobie wmawiać, wmawiajmy/wkręcajmy sobie coś mniej szkodliwego <- czyli wszystko inne, cokolwiek, jak np:
w tej chwili pomaga mi jedzenie
(prawie) zawsze (i w ogóle) pomaga mi kawa
(prawie/w ogóle/zawsze jw.) papierosy
alko (takie to uniwersalne - wszystkim i na wszystko)
alko i papierosy można sobie darować oczywiście, jak też wszystko inne, to tylko przykłady, moje, choć i przeze mnie nie zawsze stosowane, lub od dawna już nie(stosowane), jak chociażby (właśnie) a. np. choć gdyby nie (po raz kolejny "WŁAŚNIE") OCD, pozwalałabym sobie na grzechy, od których raczej uciekam dążąc do nich drogą taką, siaką, owaką - bo NIE (!) inną; jakby to jakaś świętość bya a zbawienie moje od tego zależało ... zresztą nieważne (jedno z tych słów).
kiedyś pisałam AMEN.
Dobrze przeczytać (a jednocześnie móc też swobodnie pisać) co w naszych głowach siedzi. W moim przypadku cyfra 4 powoduje, że nie używam ani wyrazów czteroliterowych, ani zdań czterowyrazowych, ani wiadomości czterozdaniowych. Postanowiłem jednak nad tym blogu umieścić skuteczne pole siłowe, taką ochronną bańkę, która sprawia, że pomimo używania tu słów lub przywoływania jakichkolwiek myśli, nie mają one siły stwórczej, nie wyjdą nigdy z tej bańki i zostaną tu zniwelowane całkowicie, pozostawiając świat zewnętrzy całkowicie bezpiecznym. W sumie to ten blog mógłby być zwykłym, monologowym blogiem, jednak samemu jakoś tak niefajnie się dusić z tym całym OCD i lękami, fajniej wymieniać doświadczenia.
Offline
W moim przypadku cyfra 4 powoduje, że nie używam ani wyrazów czteroliterowych, ani zdań czterowyrazowych, ani wiadomości czterozdaniowych.
a to ciekawe ... tzn. dziwne - dziwne i ciekawe, to, że akurat 4, bo JA TEŻ TAK MAM! no może nie dokładnie tak, bo nie mam tego w przypadku pisania, w sensie, że nie dotyczy to pisania, jak u Ciebie, że "nie używam wyrazów czteroliterowych, nie tworzę zdań czterowyrazowych itp" - tego nie mam ale mam sporo obsesji "czwórkowych" właśnie; nie przepadam za tą cyfrą, żeby nie użyć innego słowa, innego określenia - tym bardziej, że w jakimś sensie się jej (czwórki) boję. nie będę tu pisać o obsesjach czy w ogóle myślach, zachowaniach, czynnościach (itp) ogólnie czwórkowych, bo dużo tego, naprawdę sporo, bardziej ograniczeń, nakazów, zakazów, obliczeń, choć nie tylko bo również znaków sporo. czasami jednak robię COŚ - się sprzeciwiając, tak świadomie/celowo wybierając wśród welu możliwości właśnie TĄ - jakby świadomie się ograniczając lub jej działanie na mnie, bo to nawet nie ogólne a MOJE. choć z drugiej strony, już tak "w ogóle": CZWÓRKA JEST OGRANICZAJĄCA - nie tylko mnie - W OGÓLE.
Offline
Z tą cyfrą 4 to nie do końca nieuzasadniona sprawa, w przeciwieństwie choćby do 13, chociaż i tak 1+3=4 i na to samo wychodzi. A potwierdzeniem strachu wobec cyfry 4 są wielowiekowe przekonania choćby Chińczyków czy Tajwańczyków czy innych azjatyckich nacji, ponieważ w ich wymowie ta cyfra bardzo zbliżona jest do wyrazu oznaczającego utratę życia. Dlatego też, co ciekawe, w chińskich hotelach czy biurowcach nawet nie ma czwartego piętra ani pokoju numer 4.
Offline
Pomocy nikt nie potrafi pomoc nojej córce z OCD wariujemy
Pomocy nikt nie potrafi pomoc nojej córce z OCD wariujemy
A co dokładniej się dzieje?
Dlaczego również i Wy 'wariujecie'?
Ilu psychiatrów zdążyła już córka odwiedzieć?
Ile leków już zdążyła przetestować?
Uczestniczy w terapii z dobrym psychologiem?
Nie ma sytuacji bez wyjścia, poradzicie sobie, tylko na odpowiednich ludzi trzeba trafić.
Ja też szukam pomocy, ale to chyba nie ma sensu:(
Ja też szukam pomocy, ale to chyba nie ma sensu:(
Zawsze ma sens, nawet zwykła rozmowa z podobnymi sobie, dlatego też stworzyłem to forum, ale nie zyskało wystarczającej liczby chętnych, chociaż jak widzę jednak co pewien czas wpadają tu odwiedzający. Możemy razem postawić to forum na nogi i pomóc sobie i innym, na chwilę obecną możemy po prostu wylewać tutaj swoje problemy, bo lepiej się nimi z kimkolwiek podzielić, niż je w sobie mnożyć, a z czasem będzie nas tu coraz więcej i ożywimy to miejsce, a nawet jeśli pozostanie kameralne i niezatłoczone to też będzie fajnie.
Jedynym sposobem jaki ja sobie wypraktykowałem na ocd jest postawa obserwatora myśli swoich własnych nieustajacych w wiekszosci negatywnych myśli. Przykład jest taki że stoję nad nimi Poprostu nad myślami nie gdzieś na drodze autostradzie czy gdziekolwiek Poprostu obserwuje wtedy ten nieustający cykl się urywa Poprostu zaobserwuje I często jest tak że Poprostu zapomniałem o czym myślałem pojawia się kolejna myśl z której rodzi się kolejna kolejne rozmowy kolejne rozmowy które już się odbyły bądź które mój umysł twierdzi że się odbędą. Jedynym słusznym dla mnie ratunkiem jest obserwacja . Jak już to się uda staram się rozejrzeć gdzie w tej chwili się znajduje co robię I staram się poświęcić cała uwagę temu . Jest to ciągła walka bo jakże by nazwać to inaczej walka tak to dobre słowo . Niestety walka jest męcząca czasem przegrywam czasem wygrywam jeden dzień jest lepszy jeden gorszy Ale nie odpuszczam walki no cóż poprzez opuszczanie myśli bo to do niczego nie prowadzi to każdy z ocd doskonale rozumie Ale to jest silniejsze ciągle nieustające przewijajace się myśli rozmowy przewidywania przyszlosci I rozpamietywanie przeszlosci jedynym mieczem w tej walce jest tu I teraz tą obecną chwila ona zawsze jest lepsza niż ocd